Naszła mnie ogromna ochota na orientalne przyprawy. Wybór padł na orientalnego kurczaka. Zawsze robiłam go raczej w sosie słodko-kwaśnym i podawałam do ryżu. Tym razem mały eksperyment, który okazał się, nieskromnie mówiąc, strzałem w 10! Smak słodko-kwaśny zamieniłam na grzybowy, a tradycyjny w potrawach chińskich ryż postanowiłam zastąpić makaronem ryżowym. Ja jak zawsze robiłam 4 porcje, żeby wystarczyło do pracy dnia następnego. Poniżej składniki na danie dla 2 osób :)
Składniki:
– ½ paczki makaronu ryżowego (świetnie pasować tutaj będzie także makaron sojowy czy chiński)
– ½ kg piersi kurczaka
– 3 marchewki
– 3 liście kapusty pekińskiej
– 15 g suszonych grzybów mun
– 2-3 łyżki prażonej cebulki
– 4 łyżki oleju
– 2 łyżki sosy sojowo-grzybowego
– 2 łyżki sosu sojowego ciemnego
– przyprawy:
- łyżeczka przyprawy 5 smaków Kamis (możesz także zrobić swoją mieszankę),
- łyżeczka suszonego imbiru,
- ½ łyżeczki pieprzu ziołowego
- łyżeczka cukru
- sól do smaku
Wykonanie:
Na początek przygotujmy kurczaka, by lekko się „podmarynował”. Myję i oczyszczam filety, kroję je na małe paski i wrzucam do przygotowanej marynaty – sosu sojowo-grzybowego zmieszanego z olejem i przyprawą 5 smaków. Dokładnie mieszam. Nie zrażajcie się jeśli mięsko z jaśniutkiego stanie się mocno brązowe- tak ma być :) Tak przygotowanego kurczaka zostawiam na 15-20 min.
Następnym krokiem są grzybki mun. Możesz zrobić tak jak jest napisane na opakowaniu. Ja robię to następująco: wrzucam suszone grzyby do małego rondelka, zalewam wrzątkiem nieco ponad ich powierzchnię, przykrywam pokrywką i parze przez 15 min. Następnie odcedzam wodę, zalewam wrzątkiem z czajnika, solę odrobinę i gotuję bez przykrycia następne 15 min. Odcedzam, lekko studzę i kroję w paseczki.
Po małych przygotowaniach przystępujemy do pichcenia. Na rozgrzaną patelnię, najlepiej teflonową (bez oleju!) wrzucamy kurczaka i podsmażamy 2-3 min. W tym czasie obieramy marchewkę i kroimy ja w skośne cienkie plastry. Liście kapusty pekińskiej przykrój wzdłuż na pół a następnie posiekaj w centymetrowe kawałki (nie za małe). Do kurczaka dorzuć pokrojone grzybki mun, podsmaż 2 minuty. Następnie wrzuć cebulkę prażoną i zamieszaj.
W kolejnym kroku na kurczaku ląduje marchewka i kapusta pekińska. Doprawiamy wszystko solą, pieprzem ziołowym i imbirem. Przykrywamy pokrywką, by razem się udusiło, mieszając od czasu do czasu. Kiedy marchewka będzie już prawie miękka wsypujemy cukier i mieszamy wszystko jeszcze raz dokładnie.
Kiedy głównego bohatera mamy już gotowego, zabieramy się za makaron. Nic tu skomplikowanego, ot zagotować wodę, osolić, zdjąć z ognia, wrzucić makaron i potrzymać w ciepłej wodzie 3 -5 min. Odcedzić. Prościzna :)
Dalej następuje TEN moment, kiedy możemy wszystko zjeść :) Łączymy składniki – czy to mieszając wszystko na patelni, czy dopiero podczas jedzenia na talerzu i rozkoszujemy się orientem :)
Na wierzchu posypać możesz danie sezamem.
Smacznego!
Następnym razem musicie mnie zaprosić!
Załatwione! :)
Inspirujące danie :)
Good day! I could have sworn I’ve been to this blog before but after going through some of the articles I realized it’s new
to me. Anyways, I’m definitely pleased I discovered it and I’ll be book-marking it and
checking back frequently!
Here is my homepage: health blog