Pierwszy raz jadłam je we Francji na nartach w malowniczym i cudownie zaśnieżonym Le Menuires. Wiem,że zima dopiero przed nami ale ja już nie mogę się doczekać powrotu na stok, tym bardziej,że zaczęłam swoją przygodę ze snowboardem. Po raz kolejny…
Krówka z krakersami – ten smak Cię zaskoczy i uwiedzie ;)
W tym tygodniu ZAMIANA czyli Gabi na słodko. Choć jak się zaraz okaże nie do końca :) Ciasto, które chcę Wam dziś zaproponować jest banalnie proste, jednakże dość nieoczywiste. Wszystko przez krakersy. Tak, słone krakersy, która tworzą tutaj podstawę „ciastową”…
Mazurskie leczo. I już!
I przyszedł czas na zamianę ról z Gabi. Jeden z moich ulubionych wytrawnych przepisów. Kocham je za głębię smaku sosu pomidorowego no i za to,że z każdym dniem staje się coraz lepsze a nie coraz gorsze :) Ostatni raz gotowałam…
Prosta sałatka z winogronem i wędzonym kurczakiem
Za wszelka cenę chcemy zachować przy sobie lato. Piękna pogoda, luz i odpoczynek. Chociaż nie lubię słoty i deszczu, jesień uwielbiam za nostalgię i skarby kuchni. Wspaniałe dojrzałe jabłka i śliwki, ogromne dynie i sycąca fasola – to tylko niektóre…
Słodko – słona kanapka dla odważnych
Jedzenie w Paryżu to niekończąca się opowiesć. Praktycznie na każdym rogu jest kawiarenka, piekarnia, naleśnikarnia, chińczyk czy sklep gdzie można ” na szybko złapać” coś do jedzenia. W dzień i w nocy Co tylko chcecie! Zwykłe kanapki, pain au chocolat,…
Sałatka kalafiorowa na schyłek lata
Nawet nie pamiętam od kiedy robię tę sałatkę… W moim domu zagościła w któreś wakacje, dzięki pomysłowi cioci Ani na stworzenie czegoś warzywnego do kiełbasy z grilla. Były to czasy kiedy kultura grillowa w naszym kraju dopiero nabierała tempa i…
Drożdżowe ze śliwkami (lub bez ;)
Powracam po paryskiej przeprowadzce w wielkim stylu ;) (w zasadzie to czeka mnie jeszcze jedna przeprowadzka niebawem) Dzięki Bogu, będąc w Polsce nadrobiłam kilka postów do przodu, bo tutaj nie mam za bardzo możliwości szaleństw kulinarnych na taką skalę jakbym…
Cudowne langosze i wspomnienie węgierskich wakacji…
Chętnie wracam na Węgry… Choć na razie był to mój pierwszy wyjazd w tamte strony, zdążyłam powrócić tam już kilkukrotnie… Przeglądam zdjęcia, przywołuję wspomnienia, jem przywiezione smakołyki i staram się odtworzyć tamte smaki. Pierwszy smak, który zachowam w pamięci na…
Blok czekoladowy, czyli zrób swoją czekoladę!
Pierwszy mój wpis ze słodkiej działki Ani. Wiedziałam, że on będzie pierwszy! Długo się zastanawiałam. Naprawdę długo… Tak, nie znam osoby, która nie lubi bloku czekoladowego. Cóż może być pyszniejszego od własnoręcznie przygotowanej pyszniusiej „czekolady” :) Słowa czekolada używam oczywiście…