Minęło kilkadziesiąt godzin odkąd pożegnałam się z Budapesztem, a już usycham z tęsknoty. Przygotuję dla Was podsumowanie moich węgierskich wakacji, tylko złapię oddech i chwilę czasu. Tak myślę, że jeden post to za mało na to co zobaczyłam, smakowałam i przywiozłam ze sobą do naszego kraju. Będzie więc sporo zdjęć odwiedzonych miejsc, a także, jak na blog kulinarny przystało, kilka słów o jedzeniu w kraju Madziarów. Postaram się odtworzyć tamtejsze smakołyki, chociaż nie śmie nawet równać się z wprawnymi rękami Węgierek. Tymczasem, po przyjeździe z Węgier ruszamy na weekend do Tomaszowa. Czując jeszcze smak tamtejszych potraw postaram się przenieść Was w tamte rejony. Choć danie niekoniecznie węgierskie, ja podam je z przywiezioną węgierską papryką. Cevapcici, czyli bałkańskie kotleciki-kiełbaski chodziły za mną już od dawna. Dziś nadarzył się okazja a raczej kawałek podwórka, grill i piękna pogoda. P.S. biwakowe warunki tak więc ceratka w groszki być musi ;)
Składniki:
– 0,5 kg mięsa mielonego wieprzowo-wołowego (chudego)
– 1 cebula
– 1 ząbek czosnku
– 1 jajko
– świeże zioła – u mnie pęczek natki pietruszki i pół pęczka koperku, ale możesz dodać tak naprawdę większość ziół i to w sporych ilościach
– przyprawy: papryka ostra i słodka, suszona kolendra i bazylia, przyprawa do mięsa mielonego lub pieprz ziołowy, sól
– łyżka bułki tartej, jeśli masa po wymieszaniu jest zbyt rzadka
– 2 łyżki oleju do skropienia tacki
oraz
– 8-10 patyczków do szaszłyków krótkich
Jako dodatek u mnie papryka skropiona oliwą i posypana bazylią.
Wykonanie:
Mięso mielimy lub kupujemy gotowe. Ja mam sprawdzone dobre mięso wieprzowo-wołowe z łopatki, które kupuję w Biedronce. Cebulkę siekamy drobniutko, czosnek przeciskamy przez praskę. Świeże zioła płuczemy, lekko osuszamy, odcinamy grube łodyżki i również drobno siekamy. Na koniec wbij jajko i dopraw do smaku przyprawami.
Wszystkie składniki mieszamy dokładnie, najlepiej ręką :) Formujemy podłużny kształt, a w środek wzdłuż wbijamy patyczek.
Gotowe cevapcici układamy na grillową tackę lekko skropioną olejem. Pieczemy z każdej strony, aż mięso będzie rumiane.
Podajemy z ulubionymi dodatkami – sosami lub warzywami z grilla. Lekkie, zdrowe i supersmaczne cevapcici gotowe! Mniam :)
Pięknie wyglądają :)
To w ogole bardzo ciekawe bo po samych zdjęciach obstawiałabym Turcję a nie Węgry jako miejsce skąd jest danie..
Mniam, takiego mięska bym sobie zjadła!